Mąkę
kukurydzianą użyłam w słodkich wypiekach pierwszy raz i możliwe, że nie ostatni,
bo dzieciom posmakowało. Dla mnie to ciasto o jednocześnie zbitej i
kruchej(delikatnej) konsystencji.
Efekt zaciekawił mnie na tyle, że chętnie
poeksperymentuje jeszcze z tą mąką.
Składniki:
- 3 szklanki mąki kukurydzianej
- 1 szklanka soku pomarańczowego
- 3/4 szklanki cukru
- 4 jajka
- 1 szklanka oleju
- cukier waniliowy
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- Rodzynki, lukier, polewa
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy.
Żółtka ucieramy
z cukrem
i wsypujemy mąkę kukurydzianą wymieszaną z proszkiem do pieczenia i
cukrem waniliowym.
Wlewamy sok pomarańczowy, olej i wszystko miksujemy do
uzyskania jednolitej masy.
Ubite białka dodajemy na końcu i delikatnie łączymy
z ciastem.
Ja podzieliłam masę na dwie części. Przygotowałam dwie formy w rozmiarze
23/12. Smarujemy je masłem i posypujemy bułką tartą. Do pierwszej wlałam porcję
ciasta. Do drugiej części dodałam rodzynki i przełożyłam do drugiej formy.
Ciasta
wsadzamy do piekarnika nagrzanego do 180 ° i pieczemy ok. 45 min.
Po ostudzeniu
jedno z ciast polałam polewą czekoladową, a drugie lukrem i posypałam skórką
pomarańczową.
Do dekoracji użyłam śnieżynek cukrowych.