„I kobieta, i kwiat mają dni swoje. Nie mają lat.”
Niedawno ktoś zapytał o mnie „co to za małolata” Mała rzecz,
a cieszy. Pomyśleć, że gdybym miała 18-20 mogłabym czuć się oburzona, a tu
mając więcej niż 30 :P radość. (Trochę nawet próżność, bo ktoś może myśleć, że mam
mniej. O tak :D ).
Ostatnio jakoś ciężko
się skupić.. Problemów wiele.. Jakby nie mogło w końcu zacząć się układać. Więc
nie będę się rozpisywać ;) tylko kwiaty na zdjęciach pokaże.