Babcie są różne.. wiadomo :),
lepsze i gorsze. Moja jest najwspanialszą babcią na świecie. Nie znam lepszego
człowieka, zawsze pomoże (nawet jak nie ma sił), poradzi, nauczy i kocha
miłością, która nie chcę nic w zamian. Odziedziczyłam po babci przynajmniej
dwie cechy. Pierwsza to fakt, że uwielbiam piec i gotować, druga jak coś mi
siedzi na sercu to zaczynam sprzątać aż złość minie (nie mogę siąść i się
załamać, muszę się czymś zająć).
To nie jest babcia, która siada i nie daje rady, tylko biegająca, zajmującą się tysiącem rzeczy 84 latka. Nigdy nie odmawia pomocy nie tylko nam (wnukom), ale też ludziom, którzy przychodzą do niej.
To nie jest babcia, która siada i nie daje rady, tylko biegająca, zajmującą się tysiącem rzeczy 84 latka. Nigdy nie odmawia pomocy nie tylko nam (wnukom), ale też ludziom, którzy przychodzą do niej.
Jak patrzę na moją babcie to na Jej twarzy widać
wszystko.. ma oczywiście twarz pokrytą zmarszczkami,
ale takie ciepło od niej bije, że nie można jej nie lubić. I tylko ona
sama wie ile radości i ile bólu przeżyła. Uważam, że zmarszczki pokazują jakim
człowiekiem byłeś w trakcie swojego życia (te zaznaczające się blisko oczu
mojej babci podkreślają jak dużo się w życiu śmiała).
Tak myślę, że mogłabym pisać i pisać.. kocham moją babcie. Za wszystko, nawet jak
czasem się nie zgadzamy ;) (różnica pokoleń). Nie chce myśleć o tym, że może jej zabraknąć..
bo już sama myśl powoduję u mnie łzy,
a przecież taka jest kolej rzeczy, że ludzie odchodzą...
a przecież taka jest kolej rzeczy, że ludzie odchodzą...
Ja właśnie upiekłam torcik dla mojej, żeby jutro zrobić
niespodziankę taką od serca :)
(wiem, że jest dumna, bo to Ona nauczyła mnie podstaw, a potem była pierwszą
osobą, którą pytałam o opinie i ewentualne poprawki ;))
Złóżcie życzenia swoim babciom.. jeśli przy Was są, jeśli Je
kochacie. Dla mojej sam fakt, że pamiętamy jest bardzo ważny.
Moich babć już nie ma :( Zawsze jednak zastanawiałam się skąd te nasze babcie mają tyle energii, więcej niż my.I tak mi się wydaje, że zwyczajnie chcą resztę życia przeżyć jak najlepiej, wycisnąć je jak cytrynę.
OdpowiedzUsuńJa mam jedną babcie, za tą taką blisko serca. Też tak myślę, i pewnie też czasy inne były. Moja mówi, że całe życie coś robiła to jakby teraz miała nie robić nic.. :)
UsuńMoje Babcie już niestety nie usłyszą życzeń. W sumie usłyszą, bo wierzę, że są z nami cały czas :)
OdpowiedzUsuńJak Ty w to wierzysz, to usłyszą :)
Usuńmoje babcie mimo prawie 80 tki na karku na szczęście dobrze się mają i jeszcze tyle energii mają że szok:D
OdpowiedzUsuńTo dobrze :)
UsuńMoja babcia umarła dobre 10 lat temu. Często mnie pilnowała jak byłam mała. też uczyła mnie piec, ale faworyzowała inne wnuczki ;/
OdpowiedzUsuńJa jestem jedyną wnuczką.. poza mną w sumie jeszcze 10 wnuków jest, więc byłam jedyną, która chciała wiedzieć pewne rzeczy, ale też ode mnie dużo babcia wymagała ;)
Usuńmoich babć już nie ma, jedna zmarła jak byłam całkiem mała. druga rok temu. przyjechała w moje strony z rodzicami na chrzest siostrzenicy i nie doczekała.. pamiętam, jak była jeszcze w dobrym stanie zdrowotnym, zawsze jak przyjeżdżaliśmy lepiła dla nas ruskie pierogi. tego się nie zapomina..
OdpowiedzUsuńTo prawda, nie zapomina się takich momentów.. i smaków..
UsuńMniam! Moje babcie niestety już nie żyją.
OdpowiedzUsuńMi została jedna.
UsuńPiękny torcik!
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńBardzo pięknie napisałaś o swojej Babci, piękny i zapewne pyszny tort, będzie Babcia dumna z wnuczki!
OdpowiedzUsuńDziękuje :) Babcia była zadowolona :) ..sama pamięć dużo dla Niej znaczy :)
UsuńJa Babci już nie mam ale moje dzieci zawsze pamiętają o święcie dziadków i babć :)
OdpowiedzUsuńU mnie jeszcze trzeba im przypominać ;)
UsuńBabcie są cudowne ;)
OdpowiedzUsuńO tak :)
UsuńZazdroszczę. Ja nigdy nie miałam prawdziwej babci i nie mam.
OdpowiedzUsuńTort wygląda pysznie.
Pozdrawiam
Ja mam jedną i staram się to doceniać :) Dziękuje i pozdrawiam.
UsuńZazdroszczę. Ja nigdy nie miałam prawdziwej babci i nie mam.
OdpowiedzUsuńTort wygląda pysznie.
Pozdrawiam
Mojej Babci już ze mną nie ma fizycznie, ale zawsze jest przy mnie;)
OdpowiedzUsuńmoich babć również nie ma :( tort wygląda niesamowicie!
OdpowiedzUsuńmoich babć również nie ma :(
OdpowiedzUsuńWygląda na to, że jestem jedną z niewielu, która ma to szczęście i babcie przy sobie..
OdpowiedzUsuńPiękny torcik. Ja niestety Babć już nie mam. Jedna, taka książkowa cudowna babcia zmarła gdy miałam dwa lata. I całe życie ubolewalam, że tak szybko :-(
OdpowiedzUsuń