Krupnik.

Lubię gotować zupy, ale robię je przede wszystkim dlatego, że moje dzieci lubią je zjadać. Zastanawiając się jak opisać sposób powstawania zupy doszłam do wniosku, że będzie to trudne, bo robię je intuicyjnie. Nie wiem dokładnie ile używam przypraw i warzyw.
To zależy ile i jakie mam akurat w domu. Wywar przygotowuje w zależności od tego, jakie akurat mam mięso. Krupnik robię zawsze na jakimś kawałku z kurczaka. Czasem to skrzydełka albo nóżka czy udko. Jeśli chce żeby był bardziej pożywny to gotuje na filecie
i pokrojone mięso dodaje do zupy. 

Tym razem gotując krupnik starałam się zapamiętać ile i czego użyłam:

• 2 Marchewki
• 1 Pietruszka
• 4 Ziemniaki (średniej wielkości)
• Kasza jęczmienna perłowa drobna ok. ½ szklanki
• Sól, pieprz, natka pietruszki, lubczyk
• Łyżka śmietany

Na początek gotujemy w garnku z woda (ok. 2 litry) kawałek kurczaka aż do momentu, gdy mięso będzie miękkie. Następnie przecedzamy wywar, aby pozbyć się szumów.

Marchewkę i pietruszkę trzemy na tarce, a ziemniaki kroimy w drobną kostkę.

 Do wywaru dodajemy warzywa i gotujemy aż zmiękną. Dodajemy kaszę ok. 3 garści ( ½ szklanki) i pozostawiamy az warzywa będą całkiem miękkie a kasza będzie ugotowana. Co chwile mieszamy, dolewamy wody jeśli jest taka potrzeba (czyli, kiedy za dużo wody się wygotowało).

 Doprawiamy solą, pieprzem, lubczykiem i pietruszką.

 Uważam, ze ilość przypraw zależy od naszych upodobań. Gdy zupa będzie gotowa dodajemy ok. 1 łyżkę śmietany wymieszanej dokładnie wcześniej z odrobina zupy w osobnym naczyniu. Robimy tak, żeby się w gorącej zupie śmietana nie ścieła.